Wiem, że ostatnio mało mnie tutaj, ale niestety brak czasu i brak dogadania się co do terminu sesji z fotografami daje się we znaki.
Postaram się w najbliższym czasie uraczyć was nową stylizacją, a na dzień dzisiejszy zapraszam do lektury poniżej :)
Jak pewnie domyślacie się domowe kosmetyki są świetną alternatywą dla kosmetyków kupnych, które coraz częściej są nafaszerowane chemią. Sama powoli się przestawiam i jak tylko jestem w stanie robię domową maseczkę albo peeling na twarz. Jest to dużo tańsza i zdrowsza opcja.
Chciałam się z wami podzielić pięcioma sposobami na zamianę kupnych kosmetyków, na te naturalne. Zapraszam! :)
1. Puder transparentny - kupny 30 - 150 zł.
Ja robię sobie mieszankę:
- najjaśniejszego pudru w kamieniu z Golden Rose, ok. 5-8 zł.
- mączki ziemniaczanej lub mąki ryżowej - ok. 3-4 zł.
puder w kamieniu gniotę żeby powstał sypki pył, dodaje mączki i gotowe! Przesypuję do pudełeczka po starym pudrze i mam nowy kosmetyk.
2. Suchy szampon do włosów - kupny 14-25 zł.
Dla jasnych włosów:
- 2 łyżki sody oczyszczona
- 3 łyżki skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
- ewentualnie kilka kropel olejku eterycznego np. kokosowy
Dla ciemnych włosów:
- 2 łyżki ciemnego naturalnego kakao
- 3 łyżki skrobi kukurydzianej
- ewentualnie kilka kropel olejku eterycznego np. czekoladowy
3. Pomadka nawilżająca - ok. 6-10 zł.
Idealnym zamiennikiem pomadki jest miód. Wystarczy przelać trochę do pudełeczka na próbki, które można dostać w każdym sklepie z kosmetykami i smarować usta w zależności od potrzeby.
4. Peeling do ciała i twarzy - 12-50 zł.
Do twarzy i ciała najlepsza jest sypana kawa. Gdy chcemy zrobić peeling ciała, to w miseczce mieszamy fusy z kawy z żelem pod prysznic i nakładamy na mokre ciało.
W przypadku peelingu twarzy mieszkamy fusy z olejkiem kokosowym lub jakimkolwiek innym, który do twarzy się nadaje i nacieramy. Potem spłukujemy letnią wodą i gotowe.
5. Maska wzmacniająca włosy - 10
Żółtka jaj, olejek rycynowy i sok z cytryny to mieszanka zbawienna dla naszych włosów.
Ja robię tak, że nakładam maske na włosy, owijam folią, ręcznikiem i trzymam ok. 2 h. i potem myje szamponem.
Najlepiej powtarzać 2 razy w miesiącu, mi udaje się raz :)
Jak nie mam czasu na zrobienie takiej maski, nakładam na całą długość włosów olej kokosowy lub arganowy, zostawiam na noc i rano myje głowę. Sprawdza się równie dobrze. Po regularnym stosowaniu widać, że nawet po umyciu włosy są miększe w dotyku i się nie puszą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz